ŚNIENIE A SZTUKA

Sny są czymś więcej niż przypadkową mieszanką obrazów i dźwięków, które nasz mózg „wypluwa” bez celu. Choć takie postrzeganie snów może być powszechne, w rzeczywistości są one subtelną formą komunikacji z naszą podświadomością. Chciałabym wam przybliżyć jedną z mniej omawianych funkcji snu. Funkcji, która przejawia się również podczas obcowania ze sztuką.

Przede wszystkim sen ma w bezpieczny sposób dla naszego ciała, dać upust nie wyrażonym w świecie fizycznym emocjom

“W maju w 2022 roku Naukowcy związani
z Uniwersytetem w Bernie zrozumieli, jak mózg dzieli emocje podczas snu. Organ gromadzi i przechowuje pozytywne emocje, a osłabia jednocześnie gromadzenie emocji negatywnych.

Ten sukces badawczy rozszerza znaczenie snu w stosunku do zdrowia psychicznego i wpływa na pracę nad strategiami terapeutycznymi.”

www.doz.pl

Sny a sztuka – jak te dwa światy się łączą?

Dlaczego często porównuję eksplorowanie snu do obcowania ze sztuką?

Już tłumaczę.

Podczas drugiego roku studiów mieliśmy burzliwą dyskusję na zajęciach zatytułowanych „Aktualia Sztuki”. Zastanawialiśmy się, czym jest sztuka i do czego służy. Choć jednoznacznej definicji nikt z nas nie podał, doszliśmy do wspólnego wniosku: sztuka jest zawsze o emocjach. Ale po co te emocje są nam potrzebne, gdy obcujemy ze sztuką?

Sztuka pełni istotną rolę – pozwala nam bezpiecznie przeżywać emocje i doświadczenia, których moglibyśmy nigdy nie doświadczyć w rzeczywistości. Obcując z dziełem sztuki, możemy przenieść się w przeszłość, zrozumieć teraźniejszość i nawet przewidzieć przyszłość. Daje nam to wgląd w rzeczywistość na głębszym, emocjonalnym poziomie.

Podczas gdy media często prezentują zakłamany lub powierzchowny obraz świata, sztuka pozwala nam doświadczyć emocji i zrozumieć je na własnych warunkach. Nasza percepcja filtruje te przekazy, dając nam szansę na ich indywidualną kontemplację.

Sny jako dzieła sztuki

Sny mogą pełnić podobną funkcję jak sztuka. Kiedy śpimy, nasze ciało jest w stanie paraliżu, a my przeżywamy nagromadzone emocje, które nie miały szansy wybrzmieć w codziennym życiu. Te emocje często przybierają formę surrealistycznych, czasem abstrakcyjnych obrazów, dźwięków, a nawet zapachów, które niekoniecznie mają związek z naszymi rzeczywistymi doświadczeniami. To tak, jakby nasza podświadomość tworzyła abstrakcyjne dzieło sztuki – pełne ukrytych znaczeń, emocji i symboli.

Podobnie jak twórcy sztuki, wyrażamy poprzez sny to, co ukryte głęboko w naszej psychice, sprowadzając te emocje do formy, którą możemy próbować zrozumieć.

Dlaczego warto obcować ze sztuką?

Twórca poddaje się ekspresji twórczej wyłaniając to co w podświadomości na zewnątrz, sprowadzając te emocje do formy, którą nasza percepcja jest w stanie objąć rozumem. Więc zarówno obcując ze sztuką jak i tworząc ją, docieramy do głębin nie namacalnych dla nas przestrzeni. Możemy mówić na to energia, dusza, intuicja… emocje są do nich pomostem, a wyrażone w świecie fizycznym poprzez sztukę dają możliwość naszej fizycznej istocie dotarcia do tych przestrzeni.

Dlatego zapraszam was do obcowania ze sztuką zarówno jako odbiorca jak i twórca. Ponieważ nie musimy być artystami by tworzyć. Zapraszam was też do mojej przestrzeni INITIATION. Tam prowadzę przeróżne rytuały arte-terapeutyczne, duchowe i psychoanalityczne.

Jak łączę aspekt snu z aktem twórczym na moich warsztatach?

W pracowni INITIATION stworzyłam przestrzeń twórczą wspierającą podświadome procesy uczestników warsztatów. Skonstruowałam ćwiczenia, w których możemy wspólnie przejść przez akt twórczy pobierając informacje z „pola intencjonalnego”. Na początku artykułu wspomniałam o tym, że sen towarzyszy nam nawet gdy nie śpimy. Na warsztatach rozwinę ten temat opowiadając właśnie o polu intencjonalnym i o tym jak nawiązać z nim kontakt.

Obserwuj mnie na facebooku i instagramie by wiedzieć o nadchodzących wydarzeniach w mojej pracowni.

Do zobaczenia!